Masz problemy z poczęciem lub donoszeniem ciąży? Przyczyną może być niezdiagnozowana celiakia!
Niezdiagnozowana celiakia czyli trwała nietolerancja glutenu (białka zawartego w zbożach) jest częstą przyczyną problemów z płodnością zarówno u kobiet jak i mężczyzn oraz powikłań w trakcie ciąży i połogu. Jak pokazują badania, aż 95% chorych nie wie o tym że ma celiakię, co jest powodem licznych komplikacji.[1]
Badania pokazują, że tylko w Unii Europejskiej żyje około 1000000 osób z niezdiagnozowaną celiakią (trwałą nietolerancją glutenu). Ta liczba wynika z tego, że większość chorych nie odczuwa żadnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego, a te są zwykle kojarzone z celiakią. Zamiast nich pojawiają się natomiast problemy endokrynologiczne (np. niedoczynność czy nadczynność tarczycy), depresja, epilepsja, problemy stomatologiczne czy hematologiczne. Wśród nich jest też wiele kobiet, u których celiakia objawia się w postaci problemów z płodnością oraz kobiety z komplikacjami w przebiegu ciąży.
Brak szybkiej diagnozy jest o tyle poważnym problemem, że bardzo często celiakia „aktywuje się” w okresie młodości czyli wtedy, gdy zakładamy rodziny i planujemy potomstwo. Tymczasem pacjent dowiaduje się o swojej chorobie dopiero po wielu latach bezskutecznego leczenia. W tym czasie celiakia prowadzi do wyniszczenia organizmu i część uszkodzeń, które wywołała choroba może być już nieodwracalna.
Czemu celiakia powoduje problemy z płodnością i komplikacje ciążowe?
Mechanizm, który prowadzi do zaburzeń płodności u osób z trwałą nietolerancją glutenu nie jest do końca poznany, jednak prawdopodobnie chodzi o niedobory pokarmowe, jakie powoduje choroba.
Właściwe odżywienie organizmu jest niezwykle ważne dla poczęcia dziecka oraz szczęśliwego donoszenia ciąży. Brak podstawowych składników odżywczych takich jak cynk, selen, kwas foliowy czy żelazo może znacznie utrudniać zajście w ciążę i prowadzić do wielu komplikacji. W przypadku osób z nieleczoną celiakią suplementacja nic nie pomoże. Wiele osób myśli, że wystarczy zażyć tabletkę lub dwie, a problemy ustąpią. Nic bardziej mylnego. Osoby z nieleczoną celiakią mają zniszczone jelita, przez co nie przyswajają ani witamin z pożywienia ani z suplementów. Co gorsza badania kontrolne parametrów krwi mogą nie wykazać nieprawidłowości jeśli przyjmujemy suplementy. Witaminy będą bowiem obecne w krwiobiegu ale nie będzie ich w tkaniach. Samo posiadanie witamin we krwi nic natomiast nie zmienia.
Celiakia a niepłodność kobieca
Nieleczona celiakia obniża płodność młodych kobiet o 40% (w porównaniu z populacją kobiet zdrowych).[2] Co ciekawe, badania wykazują również, że trwała nietolerancja glutenu często skraca także sam okres płodności! Pierwsza miesiączka może wystąpić 1–2 lata później niż u zdrowych kobiet, natomiast menopauza – nawet 5 lat wcześniej. Chore na celiakię kobiety częściej doświadczają też zaburzeń miesiączkowania (wtórny brak miesiączki) i owulacji.[3]
Zaburzenia płodności przy celiakii mogą wiązać się m.in. z niedoborami cynku, które zmniejszają wydzielanie FSH i LH [4] (hormonów mających wpływ na dojrzewanie pęcherzyków jajnikowych i przebieg owulacji). Nie bez znaczenia są też często obecne przy celiakii anemia (obniża transport tlenu do macicy i jajników) czy niedobory wapnia (zaburzające gospodarkę hormonalną). Zaburzona flora bakteryjna jelit pociąga za sobą także zaburzenia flory bakteryjnej i pH pochwy (związane z częstszymi infekcjami intymnymi).
Celiakia a niepłodność męska
Mało kto zdaje sobie sprawę, że nieleczona celiakia może wywoływać hipogonadyzm, dysfunkcje seksualne (m.in. impotencję czy spadek libido), zaburzenia hormonalne oraz niekorzystnie wpływać na jakość nasienia.[5] Aż u 25% mężczyzn z celiakią obserwuje się hiperprolaktynemię,[6] może występować ponadto oporność tkanek na androgeny czy podwyższone stężenie hormonu FSH.[7]
Włoscy badacze przeanalizowali nasienie mężczyzn z celiakią . Wyniki okazały się zaskakujące: u 46% panów wykryto teratozoospermię (zbyt niską liczbę prawidłowo zbudowanych plemników), a u 75% – asthenozoospermię (nieprawidłową ruchliwość plemników).[8]
Skąd te problemy przy trwalej nietolerancji glutenu? Przykładowo, niedobory cynku upośledzają funkcje jąder i zaburzają wydzielanie hormonów płciowych, a niedobory selenu – zaburzają proces powstawania i dojrzewania plemników.[9] Przyczyną zaburzeń spermatogenezy może być również niewystarczająca ilość witaminy A.[10]
Celiakia a komplikacje ciążowe
Nieleczona celiakia aż 10 razy zwiększa ryzyko poronienia, a przeciwciała obecne przy chorobie mogą hamować proces zagnieżdżania zarodka. Schorzenie może powodować również zbyt szybkie zakończenie ciąży (przed 37. tygodniem), stan przed rzucawkowy, wewnątrzmaciczne obumarcie płodu czy krwotok poporodowy.[11]
Trwała nietolerancja glutenu niekorzystnie wpływa też na rozwój dziecka, często powodując jego niską masę urodzeniową. Jedne z badań wykazały również, że aż 21% dzieci matek z celiakią po porodzie uzyskało mniej niż 7 punktów w skali Apgar.[12]
Co ważne, u wielu kobiet z celiakią obserwuje się też anemię, która wiąże się nie tylko ze zmęczeniem czy gorszym samopoczuciem. Może ona wywoływać powikłania okołoporodowe, włącznie właśnie z niską masą urodzeniową dziecka i… zwiększeniem ryzyka śmierci kobiety. Anemia utrudnia także gojenie ran i może wywoływać zaburzenia laktacji.[13]
To jednak nie wszystko. Badacze wykazali również związek między nieleczoną celiakią a zakończeniem ciąży! W tej grupie ustalono 30% większy odsetek ciąż zakończonych cesarskim cięciem.[14]
Badania przesiewowe szansą na poczęcie dziecka dla wielu kobiet
W ostatnich czterech dekadach pojawiło się wiele doniesień naukowych łączących problemy z płodnością z nieleczoną celiakią. Naukowcy sugerują wręcz wprowadzenie badań przesiewowych w kierunku celiakii u wszystkich par z niewyjaśnioną bezpłodnością. Stwierdzono bowiem, że wprowadzenie diety bezglutenowej u osób z trwałą nietolerancją glutenu daje szansę na szybkie poprawienie płodności i szczęśliwie donoszoną ciążę.
Opis przypadku:
39 letnia kobieta przez jedenaście lat próbowała zajść w ciążę, w tym przez cztery lata podejmowała próby zapłodnienia in vitro. Badania krwi pacjentki w kierunku celiakii wykazały obecność genu HLA DQ2 oraz wysoki poziom przeciwciał przeciwko endomyzium i transglutaminazie tkankowej charakterystycznych dla celiakii. Po przejściu na dietę bezglutenową poprawił się nie tylko stan zdrowia pacjentki ale także doszło do wyrównania wyników serologicznych. Po dwóch latach od postawienia diagnozy kobieta zaszła w ciążę w sposób naturalny i urodziła zdrowe dziecko.
Zdaniem ekspertów:
Testy w kierunku celiakii powinny być włączone do zestawu badań rutynowo zlecanych kobietom w ciąży. Celiakia (najczęściej bez objawów z układu pokarmowego) występuje znacznie częściej niż większość chorób, na które rutynowo bada się kobiety ciężarne, jak: infekcja HIV, toksoplazmoza, kiła czy różyczka. A wcześnie wykryta celiakia pozwoliłaby uniknąć wielu komplikacji związanych z przebiegiem ciąży i rozwojem płodu, jak również poprawiłaby ogólny stan zdrowia wielu kobiet.
Źródło: Bez glutenu
Kobiety z celiakią mogą mieć zdrowe dzieci!
Celiakia w przeciwieństwie do wielu innych chorób powodujących bezpłodność może być stosunkowo łatwo leczona – wystarczy włączyć dietę bezglutenową. W większości przypadków po wprowadzeniu ścisłej diety bezglutenowej po 12 miesiącach jej stosowania ryzyko komplikacji ciąży jest takie samo jak w populacji ogólnej. [15]
Jest jednak jedna ważna zasada! Najpierw się badamy, potem przechodzimy na dietę bezglutenową. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że dieta bezglutenowa pomoże tylko tym, którzy nie tolerują glutenu (mają celiakię lub nadwrażliwość na gluten). Pamiętajmy, że dieta bezglutenowa jest jednak dietą eliminacyjną i trzeba w jej przypadku zadbać o to, aby faktycznie dostarczała wszystkich ważnych składników odżywczych. Może też doprowadzić do nadmiernego spożycia arsenu, który kumuluje się w ryżu. Dlatego trzeba ją stosować z rozwagą. Nie ulega jednak wątpliwościom, że osoby, które nie tolerują glutenu osiągną dzięki niej dużą poprawę stanu zdrowia.
Inną kwestią jest to, że przechodząc na dietę bezglutenową „na próbę” nigdy nie będziemy wiedzieć, czy faktycznie mamy celiakię czy też nie. Na diecie bezglutenowej nie możemy wykonać części badań ważnych w diagnostyce tej choroby. Pamiętajmy, że w przypadku osób z celiakią dieta bezglutenowa to nie ograniczenie spożycia pieczywa ale bardzo rygorystyczne podejście do codziennego jadłospisu. Nawet śladowe ilości glutenu zawarte np. w przyprawach może doprowadzić do reakcji organizmu i pogorszenia stanu zdrowia.
Jak wykonam badanie celiakii ?
Wystarczy, że zamówisz je przez naszą stronę internetową, na czacie lub podczas rozmowy telefonicznej z naszą konsultantką. Zamów zestaw do samodzielnego pobrania przez naszą stronę www, a my wyślemy Ci go darmowym kurierem pod wskazany adres.
Zestawy wysyłamy również za granicę!
Samodzielnie w domu
Wystarczy, że zamówisz zestaw do badania, w którym znajdują się wymazówki. Za ich pomocą możesz samodzielnie pobrać wymaz. Następnie kontaktujesz się z nami, a my wyślemy do Ciebie kuriera, który odbierze pobrany materiał.
W najbliższej placówce
Badanie możesz także wykonać w 1 z 200 naszych placówek.Wykwalifikowany personel pobierze od Ciebie wymaz (lub krew) i przekaże nam go do badania. Pobranie trwa zaledwie kilka sekund i jest bezbolesne!
Badanie wykonywane z wymazu jest przy tym tak samo pewne jak badanie krwi (jest to badanie genetyczne opierające się na analizie DNA, a nasze DNA jest niezmienne bez względu na to, skąd zostało wyizolowane). Do realizacji badania wykorzystujemy certyfikowane odczynniki IVD CE i jest wykonywane metodą Q‑PCR. Dodatkowo każda próbka objęta jest gwarancją jakości, jeśli na próbce jest zbyt mało materiału, laboratorium prosi o dosłanie nowej, co nie wiąże się z dodatkowym kosztem.
[1] M. Pawlaczyk, S. Milewska, A. Rokowska-Waluch, K. Korzeniowska, Leczenie dietetyczne w celiakii i opryszczkowatym zapaleniu skóry, „Farmacja Współczesna” 2012, 5, s. 10.
[2] E. Waszczuk, W. Homola, Zaburzenia rozrodczości u chorych na celiakię, „Advances in Clinical and Experimental Medicine” 2006, 15, 6, s. 1097.
[3] T. Milewicz, M. Pulka, D. Galicka-Latała, E. Rzepka, J. Krzysiek, Choroba trzewna – celiakia a płodność, „Przegląd Lekarski” 2011, 68, 9, s. 640–642
[4] [14] T. Milewicz, M. Pulka, D. Galicka-Latała, E. Rzepka, J. Krzysiek, Choroba trzewna – celiakia a płodność, „Przegląd Lekarski” 2011, 68, 9, s. 641.
[5] [8] [9] T. Milewicz, M. Pulka, D. Galicka-Latała, E. Rzepka, J. Krzysiek, Choroba trzewna – celiakia a płodność, „Przegląd Lekarski” 2011, 68, 9, s. 643.
[6] K. Hozyasz, Celiakia – wyzwanie Trzeciego Tysiąclecia, „Medycyna Rodzinna” 2002, 1, s.
[7] [10] E. Waszczuk, W. Homola, Zaburzenia rozrodczości u chorych na celiakię, „Advances in Clinical and Experimental Medicine” 2006, 15, 6, s. 1096.
[11] T. Milewicz, M. Pulka, D. Galicka-Latała, E. Rzepka, J. Krzysiek, Choroba trzewna – celiakia a płodność, „Przegląd Lekarski” 2011, 68, 9, s. ‑642–643.
[12] E. Waszczuk, W. Homola, Zaburzenia rozrodczości u chorych na celiakię, „Advances in Clinical and Experimental Medicine” 2006, 15, 6, s. 1095.
[13] M. Grochal, S. Sobantka, K. Pogoda, M. Krekora, G. Krasomski, Niedokrwistość ciężarnych – wpływ na przebieg ciąży i wyniki porodu, „Perinatologia, Neonatologia i Ginekologia” 2014, t. 7, z. 1.
[15] http://gut.bmj.com/content/46/3/332